Dyrektor Rauta Andrij Ozejczuk skomentował czasopismu zawodowemu Commercial Property sytuację na rynku gmachów szybkomontowanych z konstrukcji metalowych na Ukrainie, istniejącą w pierwszym półroczu 2016 roku.
Uczęstnicy rynku gmachów szybkomontowanych mają nadzieję, że 2015 rok został dnem, od którego segment zacznie wolne podjęcie. Warto zaznaczyć, że w pierwszym półroczu 2016 roku w segmencie gmaczów szybkomontowanych pojawił się pewny wzrost. Jak powiedział dyrektor Rauta Andrij Ozejczuk, w wynikku stycznia – czerwca spostrzegało się zwiększenie ilości zamówień na projektowanie na około 30%, zużycia metalu zrosło na około 40%, a popyt na płyty warstwowe – na 50%.
„W ogóle, średni wzrost rynku gmachów szybkomontowanych według wyników pierwszego półrocza 2016 roku wynosił około 30%, a jego obszar według wyników 2016 roku może zawierać ponad 2 mln m2,” – zawiadomił Andrij Ozejczuk. W segmencie konstrukcji nośnych szkielety ukraińskie wyrzuciły produkcję importową dzięki niższej cenie, a w segmencie przegród zewnętrznych materiały importowe wygrywają dzięki swej wysokiej jakości, wytrzymałości oraz atrakcji estetycznej.”
Jak powiedział specjalista, w porównaniu z klasycznymi technologiami budowy, gmachy szybkomontowane pozwalają zmniejszyć ogólny czas wzniesienia od 20 do 50%, a w niektórych przypadkach neutralizują czynnik cenowy przez to, że klient zaczyna szybczej otrzymywać przepływ pieniędzy od biznesu kluczowego w wyniku szybczego oddania obiektu do eksploatacji.
Według Rauta, wartość rynkowa pełnego zestawu gmachów za ostatnie kilka lat w odpowiedniku dolarowym zostaje się mniej więcej na tym samym poziomie – od $200/m2 do $500/m2, zależnie od wymagań klienta. Ta wartość łączy projektowanie, dostarczanie metalu, montaż oraz oddanie do eksploatacji.